Dlaczego ze sobą sypiamy?

Czasami seks nie daje zadowolenia. Technicznie rzecz biorąc, mieliśmy wszystko, by odczuwać satysfakcję. Coś jednak nie zadziałało, nie pozwalało nam się cieszyć współżyciem tak, jak byśmy chcieli.
Jeśli kiedyś mieliście takie poczucie, warto zastanowić się nad swoimi motywami. Czy rzeczywiście chodziło o seks?

Najczęściej, poza potrzebą seksualną, ludzie sypiają ze sobą, bo:

  • mają ochotę na czułość i bliskość drugiej osoby;
  • nie chcą się kłócić lub rozmawiać o jakimś problemie;
  • czują się samotni lub nie zauważani przez partnera;
  • mają poczucie winy wobec partnera;
  • chcą pocieszyć lub ukoić negatywne uczucia partnera;
  • chcą zagwarantować sobie wierność partnera;
  • szukają potwierdzenia swojej kobiecości/męskości, atrakcyjności czy wartości;
  • mają poczucie winy odnośnie swojej aktywności seksualnej w związku;
  • chcą wyładować swoją złość;
  • chcą zemścić się na partnerze;
  • są zazdrośni o partnera, jego wcześniejsze związki, sukcesy, zadowolenie z seksu itd.;
  • nudzą się;
  • chcą mieć kontrolę nad partnerem i jego zachowaniem;
  • chcą coś uzyskać, dostać;
  • chcą odprężyć się;
  • bo inni to robią;
  • w ten sposób radzą sobie z własnym smutkiem i przygnębieniem;
  • chcą komuś zrobić na złość (np. rodzicom / stałemu parterowi).

Seks z powyższych powodów nie niesie ze sobą ukojenia. Współżycie zagłusza problem, ale nie likwiduje go. Wręcz przeciwnie - może prowadzić do jeszcze większej frustracji i nawarstwienia problemu. Warto go więc rozwiązać zanim trafi się do łóżka.

Uprawianie seksu by zagłuszyć emocje niesie ze sobą jeszcze jedno ryzyko - znudzenie. Gdy nie czujemy pożądania, współżycie staje się monotonne, nudne i niesatysfakcjonujące. A w taki sposób łatwo stracić zainteresowanie seksem.

Jeśli widzisz, że w Twoim związku jest podobnie, zmień to. Nie warto ryzykować utraty satysfakcji z seksu dla chwilowej ulgi czy zapomnienia. A jeśli nie radzicie sobie sami, zawsze możecie skorzystać z pomocy terapeuty.